Przejdź do treści

Małe stacje bazowe powstaną bez zezwolenia? Prawo na to pozwala.

  • BLOG

Ludzie palą maszty komórkowe i ignorują obowiązujące prawo, oprotestowując budowę sieci 5G.

Ludzie zaczynają mieć coraz większą obawę, że nowe sieci spowodują u nich choroby. Jestem przekonany, że wy też macie wątpliwości i sami nie wiecie komu wierzyć. Uspokoję was, zapraszając do posłuchania rozmowy ze specjalistą na ten temat.

Na razie jednak zapraszam Was do lektury na temat rewolucji, która sprawi, że część z tych obaw i problemów zostanie rozwiana.

Znacie zapewne powiedzenie, że „Każda rewolucja zaczyna się od iskry”?

Iskra, którą będzie nowe prawo zarządzone przez Unię Europejską, sprawi, że sieci komórkowe przejdą prawdziwą zmianę w kierunku nowoczesnych sieci 5G.

Pod koniec 2020 roku rozpocznie się prawdziwa zmiana w kierunku rozwoju pokrycia sieci 5G przy pomocy małych komórek.

Małe komórki to po prostu stacje bazowe o małej mocy radiowej nadawanej  z anten i przez to małym zasięgu, o promieniu rzędu kilkuset metrów.

Nowe prawo, regulacja EU – rozporządzenie wykonawcze komisji Europejskiej z dnia 30 Czerwca 2020

Stało się coś, nad czym organizacja Small Cell Forum, pracowało od kilku lat. (Ilustracje w dokumencie pochodzą z dokumentu: SCF market, Document 050.10.4)

Komisja Unii Europejskiej wydała szkic dokumentu opisującego rozporządzenie wykonawcze obowiązujące wszystkich członków Unii Europejskiej, również Polskę.

Dlaczego ten dokument moim zdaniem jest tą iskrą, która w końcu pozwoli zrewolucjonizować budowę sieci 5G, ale i LTE?

Jak to jest, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że to drobne, 7-stronicowe prawo w postaci rozporządzenia wykonawczego zmieni świat operatorów komórkowych, dostawców infrastruktury?

Dlaczego moim zdaniem to prawo spowoduje, że ustaną protesty i niektórzy przestaną nas straszyć sieciami 5G?

Dlatego, że ta regulacja burzy podstawowe założenia w kwestii budowy sieci komórkowych, które mówi, że im większy i wyższy maszt komórkowy, tym lepsza sieć.

Nowe prawo dotyczące pozwoleń dla małych komórek wprowadza możliwość budowy sieci komórkowych o bardzo dobrych parametrach jakościowych, ale na bazie urządzeń niskiej mocy.

Oto podstawowe postanowienia rozporządzenia dotyczącego małych komórek:

  1. Urządzenia radiowe klasy E2 (2 Waty mocy EIRP) i E10 (10 Wat mocy EIRP) nie będą wymagały zezwolenia radiowego na ich wdrożenie (norma EN62232:2017).
  2. W ciągu 2 tygodni od momentu zainstalowania urządzeń, operator musi poinformować odpowiednie służby o ich włączeniu.
  3. Wymiary urządzenia powinny odpowiadać wielkości pudełka o maksymalnej pojemności 30 litrów.
  4. Muszą być spełnione obowiązujące normy dla sprzętu radiowego.
  5. Urządzenia muszą być wkomponowane w architekturę otoczenia, czyli dbać o estetykę naszego krajobrazu i nie rzucać się w oczy.
  6. Urządzenia muszą być wieszanie powyżej wysokości 2,2m, W przypadku pomieszczeń zamkniętych lub zadaszonych przestrzeni, sufit musi być umiejscowiony powyżej 4 metrów.
  7. Rozporządzenie dotyczy wszystkich członków Unii Europejskiej.
  8. Rozporządzenie zaczyna obowiązywać od 21 grudnia 2020 roku.

Czemu prawo ma niby coś zmienić w jakości sieci? Dlaczego uważam, że jest to aż tak istotna zmiana?

Samo prawo nic nie może nic zmienić, ale może na nią wpłynąć

Wspomniane rozporządzenie zmienia bardzo dużo.

W przypadku stacji bazowych o mocy poniżej 10 Wat nie trzeba przeprowadzać długiej, skomplikowanej i żmudnej procedury z mnóstwem papierów i pozwoleń.

Brak potrzeby uzyskiwania zezwolenia na włączenie urządzenia radiowego, to ogromne uproszczenie i przyspieszenie w rozwoju pokrycia sieciami komórkowymi.

Czy chodzi jednak tylko o kwestie zapewnienia zasięgu sieci, czyli pokrycia?

Wiele małych stacji bazowych to o wiele więcej niż jedna duża stacja radiowa

W obecnym modelu budowy sieci, operatorzy preferują budowę stacji bazowej na wysokich budynkach lub na wieżach z kilku powodów.

  1. Im wyżej powieszone są anteny, tym większy jest zasięg, czyli z dalszej odległości nasze telefony taka stacja jest w stanie obsłużyć.
  2. Postawienie większej wieży w terenie, to niższy koszt niż stawianie paru mniejszych wież. Przykładowo, aby zastąpić wierzę 60-metrową, trzeba postawić 3-4 wierze 20-metrowe.
  3. Wieżę można wynająć innym operatorom. Partner pomaga spłacić koszty jej budowy.
  4. Szybciej można pokryć ogromny teren wyższymi wieżami.

Istnieje wiele barier technicznych i prawnych, dlatego operator nie może dowolnie stawiać dodatkowych stacji bazowych w miastach i miejscach gęsto zaludnionych.

W miejscach, gdzie mieszka dużo osób, kumulują się w związku z tym problemy związane z:

  • Zasięgiem sieci, wpływającym na jakość połączeń głosowych.
  • Jakością sieci w godzinach największego ruchu, czyli szybkością Internetu.
  • Coraz większym poborem energii elektrycznej z powodu zwiększania ilości urządzeń na istniejących lokalizacjach.
  • Protestami z powodu straszących swoim widokiem instalacji antenowych.

Małe komórki i nowe prawo, czyli technologiczne „Małe jest piękne”

Eksperci, próbując rozwiązać zagadnienie wysokich stacji bazowych, doszli do wniosku, że w miastach nie ma lepszego rozwiązania niż budowanie wielu małych, niskiej mocy stacji bazowych na niższych wysokościach.

Wdrożenie gęstej sieci małych komórek pozwoli rozwiązać większość problemów, które wcześniej  wymieniłem.

Zapewni pojemność, jakość, niski pobór energii i mniej promieniowania z anten.

Dzięki małym komórkom, nie ma potrzeby stawiania ogromnych stacji bazowych na dachach. Operator może używać urządzeń małej mocy, wkomponowanych w otoczenie.

Może dzięki takiemu rozwiązaniu będzie mniej osób czujących zagrożenie i dzięki temu mniej protestów?

Wygląda na to, że nowe prawo daje szanse na technologiczne Win-Win dla wszystkich.

Zastrzegę jednak, że nie można jednak całkowicie zaprzestać stawiania dużych wież, ponieważ w terenie nie zaludnionym, również potrzebna jest komunikacja. W takiej sytuacji operator budując sieć 5G skorzysta z istniejących już wież.

Jak nowe prawo wpłynie na model budowania sieci 5G?

Operator w większości przypadków, nie jest właścicielem miejsca, w którym stoi stacja bazowa. Operator dzierżawi to miejsce.

W przypadku budowy ogromnej sieci komórkowej 5G na bazie małych komórek model będzie ten sam.

Zmieni się jednak forma szukania lokalizacji. W przypadku budowy stacji na dachach w Warszawie potrzebne jest około 500-800 lokalizacjach. Jeżeli zaczniemy rozbudowywać sieć na poziomie 2-4 metrów przy użyciu urządzeń 10 Wat, mowa będzie o tysiącach potencjalnych miejsc.

W celu zdobycia wielu lokalizacji, operator, w takiej sytuacji zacznie szukać partnerów strategicznych, posiadających ogromną ilość budynków, bilbordów, słupów, latarni itp.

powody wdrożenia small cell
Kluczowe czynniki przyspieszające lub spowalniające rozwój małych komórek w mieście przed rokiem 2023

To jest szansa nie tylko dla operatorów sieci, ale i dla właścicieli różnego typu obiektów o wysokości kilku metrów.

Łatwiej, taniej i szybciej jest podpisać umowę zbiorową niż negocjować pojedyncze umowy.

Czy nowe prawo wpłynie na rynek dostawców infrastruktury telekomunikacyjnej?

Wielka piątka (Ericsson, Huawei, Nokia, ZTE, Samsung) nie popierała do tej pory modelu małych komórek.

Kurczowo trzymają się modelu opartego o drogie, duże stacje bazowych, przynoszące im większy zysk.

Jeżeli interesujecie się tym co się dzieje w świecie dostawców infrastruktury komórkowej słyszeliście już zapewne o organizacjach Open Ran, TIP czy wspomnianym Small Cell Forum.

Wspólna cechą tych organizacji jest promowanie rozwiązań radiowych opartych o programowo kontrolowane urządzenia radiowe.

Rozporządzenie dotyczące małych komórek jest zatem „wodą na młyn” dla nowych dostawców, bo ich potencjał tworzenia i produkcji 10 Watowych urządzeń jest teoretycznie nieograniczony. Mogą oni:

  1. Masowo produkować TANIE, sprawne, proste urządzenia radiowe.
ilości małych komórek small cell
  1. Rozwijać coraz inteligentniejsze sterowniki programowe, zainstalowane na serwerach EDGE/MEC. Takie oprogramowanie pomaga wpływać na poprawę jakość sieci LOKALNIE w zależności od specyficznych uwarunkowań. Przykładowo, serwer MEC może sterować zasobami wszystkich małych komórek na terenie dużego osiedla, zapewniając dobrą jakość.
sieci małych komórek z prywatną siecią pakietową lub EDGE komputerami

Wielcy dostawcy utknęli we własnych sidłach. Drogie licencje i rozwiązania nie pozwalają im skalować oferty na niższym poziomie, bo to się dostawcom nie opłaca.

Dlaczego do tej pory, pomimo podobnych rozwiązań tak się nie stało?

Obecni gracze rynku komórkowego chyba na serio nie wierzą, że rewolucja opisana tu może dotknąć ich obecnego świata ponieważ:

  1. Operatorzy utknęli w modelu stawiania dużych wież.
  2. Dostawcy utknęli w modelu oligopolu i bardzo wysokich cen. Lepiej sprzedać operatorowi drogie urządzenia i licencje do sieci makro.
  3. Regulatorzy runku utknęli w modelu pobierania bajońskich sum za częstotliwości ogólnokrajowe.
  4. Rynek i operatorzy zaczęli wierzyć, że raczej powinni dostarczać sieci światłowodowe FTTH, zamiast przyjrzeć się innemu modelowi budowy sieci. Nie wprowadzając żadnych innowacji, bazują na sprawdzonych rozwiązaniach.

Obecny łańcuch wartości dla operatorów komórkowych zestarzał się i stracił możliwość rozwoju. Pomimo że 5G to jak zawsze powtarzam prawdziwa rewolucja, obecni gracze boją się tego co może nastąpić, czyli pojawienie się małych konkurencyjnych prywatnych sieci.

Small cel forum, zrobiło ogromna robotę namawiając Unię Europejską do wprowadzenia rozporządzenia. Wygląda na to, że koło nabiera rozmachu.

21 grudnia 2020 regulacja wchodzi w życie, dokładnie tego dnia wszystko zacznie się zmieniać.

To, co nas cieszy, to fakt, że w nowej wersji prawa telekomunikacyjnego tzw. Europejskim Kodeksie Łączności Elektronicznej (EKŁE) to rozporządzenie będzie uwzględnione. Obecnie, EKŁE jest w trakcie ustalania także w Polsce. Trzymamy kciuki za sukces nowego prawa.

Na zakończenie

Mam nadzieję, że po przeczytaniu artykułu podzielicie mój entuzjazm dotyczący implementacji sieci 5G na bazie małych komórek.

Droga do przekonania operatorów, klientów czy dostawców jest jeszcze długa, ale jak nigdy dotąd może mieć wpływ na zmianę status-quo.

Moim zdaniem jest to regulacja o wiele ważniejsza dla Polski, niż zmiana limitów PEM, która nastąpiła w grudniu 2019 roku. Zmiana PEM miała umożliwić operatorom budowę sieci 5G. Tak, ale w modelu stacji bazowych na dachach i wieżach.

Wraz ze zmianą limitów PEM nie zostały jednak zniesione ograniczenia dotyczące kwalifikowania instalacji radiowych, co nadal uniemożliwia im skuteczną budowę sieci.

Co sądzicie o nowym prawie dotyczącym małych komórek? Czy waszym zdaniem zmiana sposobu budowy sieci komórkowych może zakończyć protesty? Zostawcie swój komentarz pod artykułem.

zapisy na newsletter Prosto i bezpośrednio