Przejdź do treści

Rynek producentów platform telekomunikacyjnych dla sieci komórkowych 5G to szansa rozwoju dla polskich firm programistycznych. Polscy programiści na rynku.

  • BLOG

Polscy programiści zajmują wysokie miejsce w międzynarodowych rankingach, dzięki renomie zdobytej w różnych obszarach informatyki. Niewiele osób dzisiaj wie, że nadejście technologii 5G stworzy zupełnie nowe możliwości dla osób parających się programowaniem. Zamknięty szczelnie do tej pory rynek producentów rozwiązań telekomunikacyjnych dzięki nowym standardom 5G i zmianie filozofii rozwoju platform i usług otworzy swoje podwoje dla firm informatycznych. Wielką rolę w tej grze mają szansę odegrać polskie firmy z tej branży

Artykuł:

W najbliższych latach e-usługi coraz bardziej będą związane z rozwojem najnowszego standardu sieci komórkowych, szumnie nazywanego 5G. Dzięki wprowadzeniu rewolucyjnych założeń przez twórców tego standardu 5G będzie nowym rynkiem, w którym prym będą zdecydowanie wiodły firmy programistyczne, zabierając palmę pierwszeństwa firmom telekomunikacyjnym. Kiedy dodamy do tego fakt, że Polscy koderzy w międzynarodowym rankingu „Hackerrank” zajmują zaszczytne trzecie miejsce, zrozumiemy, że mamy szansę stać się świadkami rozwoju nowej gałęzi programistycznej w Polsce.

Fenomen polskiego programisty

„Hackerrank” to organizacja zrzeszająca ponad 1,5 miliona programistów z całego świata. Ich głównym zajęciem, poza wymianą doświadczeń w tej dziedzinie, jest prowadzenie rankingów umiejętności kodowania , poprzez publikowanie wyzwań m.in. w kategoriach: algorytmy, Java (język programowania), struktura danych, C++ (język programowania). W sumie w rankingu ogłaszane są zadania z piętnastu różnych kategorii. Najpopularniejszą kategorią jest grupa „algorytmy”, której rozwiązania podejmuje się aż 39,5% członków organizacji. Dla porównania w drugiej kategorii „Java” w szranki staje zaledwie 9,3% uczestników. Podsumowując wyniki rankingu, w poszczególnych kategoriach w pierwszej z nich Polacy zajmują drugie miejsce po Rosjanach, a w drugiej kategorii – Java – zajmują pierwsze miejsce. W podsumowaniu ogólnym prowadzą Rosjanie, za nimi są Chińczycy a na trzecim miejscu – Polacy Jedną z ciekawszych kategorii są zadania matematyczne, które znajdują się na szóstym miejscu wśród najchętniej podejmowanych wyzwań. W tej grupie, ku mojemu zdziwieniu, polscy programiści nie znaleźli się nawet w pierwszej piątce. Wydawałoby się, że zdolności naszych informatyków są następstwem wymagających zajęć matematycznych w szkołach i na uczelniach, co nie ma pokrycia w tym zestawieniu. Źródła talentów rodzimych koderów w kategorii algorytmy, czyli sposobie działania aplikacji, musimy szukać gdzie indziej. Zostawmy jednak ten dylemat na inny artykuł, bo czym innym są zdolności, a czym innym możliwości. Patrząc na powyższy ranking, porównałem go z listą gospodarek świata z najwyższym PKB, gdzie prowadzą USA, Chiny, Japonia, Niemcy i Indie. Programiści z tych krajów zajmują odpowiednio: USA – 28. miejsce, Chiny – 1. miejsce, Japonia – 6. miejsce, Niemcy – 14. miejsce a Indie 31. miejsce. Główne czynniki wpływające na to, dokąd producenci delegują stworzenie oprogramowania (ranking outsourcing programowania), to cena i umiejętności techniczne. W tej kwestii nie mają sobie równych Indie, Chiny, Malezja, Brazylia i Indonezja ze względu na cenę. Polska w tym zestawieniu zajmuje obecnie 10. miejsce, ale z roku na rok wspina się coraz wyżej.

Dla rodzimych programistów i firm programistycznych poszerzenie rynku outsourcingu programowania o produkcje produktów telekomunikacyjnych i usług 5G to ogromna szansa. Krajowe firmy już dziś są widziane jako konkurencyjne cenowo. Ale to, co najważniejsze – posiadają sumiennych i doświadczenych programistów, również w zakresie platform telekomunikacyjnych. 

Doświadczenia polskich firm w zakresie telekomunikacji

Do czasu nastania standardów 5G poprzednie wersje sieci komórkowych bazowały na protokołach sygnalizacji i komunikacji między platformami, które – historycznie patrząc – były podporządkowane domenie utrzymania jakości połączeń głosowych. Prawidła te stawiały przed dostawcami urządzeń telekomunikacyjnych wymóg dostosowania się do wszystkich poprzednich rozwiązań, poprzez ściśle określone komunikaty w najniższych warstwach protokołów. Niewiele firm było w stanie stworzyć platformy i oprogramowanie w dedykowanych środowiskach sprzętowo-programistycznych, stworzonych dla rynku telekomunikacyjnego. Bardzo drogie rozwiązania sprzętowe i programistyczne na wejściu stanowiły barierę dla małych firm. Nie był to jednak świat, całkowicie niedostępny dla firm programistycznych. Niektóre polskie firmy takie jak ISEC, jTendo, NVT czy Wind Mobile przez ostatnie 10 lat decydowały się na rywalizowanie w tym świecie, zdobywając pierwsze doświadczenia w tworzeniu protokołów telekomunikacyjnych. Głównymi odbiorcami rozwiązań byli operatorzy komórkowi i stacjonarni. 

Cały ten mocno zamknięty świat rozwiązań telekomunikacyjnych zmieni swoje oblicze w związku z wprowadzeniem technologii 5G i zmianą filozofii działania. Nastąpi rewolucja, w której podstawą tworzenia platform telekomunikacyjnych nie będą tylko dedykowane rozwiązania sprzętowe, ale bardzo powszechnie i masowo stosowane techniki programistyczne, bazujące na wirtualnych środowiskach programistycznych oraz Open-source. Protokoły telekomunikacyjne niskiego poziomu zostaną przeniesione na wyższe warstwy komunikacji. Aplikacje funkcyjne będą obsługiwały protokoły telekomunikacyjne, komunikując się poprzez bardzo prosty protokół wymiany informacji JSON. Mur broniący dostępu do standardów świata telekomunikacji zostanie skruszony. W przeszłości taka sama historia spotkała zamknięte systemy operacyjne telefonów komórkowych, kiedy to nagle otwarte systemy operacyjne Android i IOS spowodowały rozkwit tysięcy aplikacji jako ikonek na smartfonach. Technologia 5G pozwoli na zmianę podejścia do podziału zadań pomiędzy operatorów, dostawców rozwiązań telekomunikacyjnych, klientów i firmy usługowe. Najłatwiej będzie to wytłumaczyć na przykładzie aplikacji już dziś używanych przez miliardy ludzi na świecie. 

Wielu z nas używa komunikatorów internetowych typu Whatsaap. Jest to rozwiązanie czysto programistyczne, stworzone przez firmy programistyczne, działające na sieci komórkowej, ale nie współpracujące z urządzeniami odpowiedzialnymi za obsługę połączeń głosowych u operatorów komórkowych. Gdy nasz telefon jest zablokowany, w niektórych sytuacjach nie mamy informacji o przychodzącym połączeniu od znajomych, a ci odnoszą wrażenie, że nie możemy odebrać połączenia, słysząc cały czas sygnał oczekiwania na odebranie. Dzieje się tak, ponieważ aplikacja Whatsaap nie jest w stanie zweryfikować w zasobach sieci operatora, co tak naprawdę robi użytkownik telefonu. Takiej sytuacji nie będzie, gdy aplikacja na smartfonie będzie w stanie sprawdzić status abonenta w sieci operatora. Zmiany w tym zakresie będą możliwe dzięki standardom 5G, bo aplikacja ze smartfonu będzie w stanie współpracować z siecią operatora w zakresie czy to lokalizacji, stanu naszego połączenia, jakości sieci, czy wreszcie stanu naszego konta złotówkowego. Standard, który pozwoli na współpracę operatorów z dostawcami usług, to protokół współpracy opierający się na platformie MEC (Multi-access Edge Computing). To ogromne pole do popisu dla nowych firm programistycznych, które chcąc oferować usługi wirtualnej rzeczywistości, aplikacji wytyczających sposób połączenia na drogach publicznych, dostarczania gier online z minimalnym opóźnieniem czy przesyłania filmów w jakości 4K, 8K bez utraty jakości.

Ten przykład to dla firm programistycznych podwójne pole do działania. Z jednej strony będą mogły stworzyć platformę MEC, która wymaga znajomości protokołów telekomunikacyjnych i protokołów komunikacji z aplikacjami (REST API). Z drugiej strony będą mogły stworzyć programy dla dostawców usług zewnętrznych do podłączenia się z serwerem MEC. Pierwszej próby stworzenia takiego rozwiązania podjęła się grupa zrzeszająca polskich dostawców i uczelnie naukowe. Temat serwerów EDGE i platformy MEC to zdecydowanie przyszłość technologii 5G, kiedy będą wymagane sieci komórkowe o bardzo dużej przepustowości i minimalnych opóźnieniach. Firmy, stające do tego wyścigu, mają szanse na zdobycie ogromnej części rynku w świecie 5G, bo jest to temat zupełnie nowy. Nie jest to jedyny obszar działania. Standard 5G wprowadza również rozdział sprzętu i oprogramowania na poziomie sieci radiowych, czyli stacji bazowych oraz sieci Core, czyli sieci szkieletowej operatora. Sieć szkieletowa odpowiada za zarządzanie zasobami klienta i realizowanie połączeń oraz usługi dostępu do Internetu. 

W gronie firm produkujących stacje bazowe pojawiały się dotąd nazwy tylko kilku dostawców, którzy od dziesięcioleci dostarczali taki sprzęt. Proszę sobie teraz wyobrazić, że słyszą Państwo o polskiej firmie IS-Wireless, która tworzy oprogramowanie do stacji bazowych 4G i 5G na terenie Polski przy pomocy 50-osobowego zespołu. Porównując taką firmę do kolosów, które zatrudniają po kilka tysięcy ekspertów, brzmi to wręcz niewiarygodnie. Takie podejście jest możliwe dzięki zmianie założeń 5G stawiających na otwarte interfejsy i oprogramowanie. Rynek produkcji stacji bazowych stanął otworem dla małych, ambitnych firm ze znajomością protokołów telekomunikacyjnych i umiejętnościami tworzenia oprogramowania. Warto nadmienić, że wkrótce będą potrzebni nowi dostawcy stacji bazowych, bo kolejnym krokiem w rozbudowie sieci 5G jest tworzenie sieci prywatnych, które będą instalowane w pomieszczeniach biurowych, centrach handlowych, na stadionach czy halach sportowych. Małe stacje bazowe wielkości znanego nam urządzenia WiFi, nadające z niską, bezpieczną mocą, dzięki oprogramowaniu dedykowanemu dla indywidualnego odbiorcy będą tanio i sprawnie dostarczać usługi do klientów.

Oprócz zmiany na rynku dostawców stacji bazowych pojawia się ogromna szansa na stworzenie elementów sieci Core. Standard 5G SA (Stand Alone) zakłada bowiem, że wszystkie dotychczasowe funkcje platform telekomunikacyjnych operatora zostaną stworzone od nowa – jako aplikacje funkcyjne. Wspomniane wcześniej firmy, ale także takie, jak Ovoo, Comarch czy T-Systems, mogą dzięki swojej specjalizacji zdobytej przy tworzeniu programów w środowiskach wirtualnych oraz znajomości protokołów 4G i 5G zacząć tworzyć specjalizowane aplikacje funkcyjne 5G SA Core. Przykładowo, w standardzie 5G urządzenie do kontroli jakości i użycia danych przez abonenta nazywane PCF (Policy Control Function) jest następcą platformy PCRF ze standardu 3G/4G. Polska firma Atende, od kilku lat dostarcza rozwiązanie PCRF i szykuje się obecnie do stworzenia rozwiązania PCF dla sieci 5G. Innym przykładem aplikacji funkcyjnej, w której tworzeniu i rozwoju specjalizuje się Comarch, to systemy do zarządzania siecią operatora, a przede wszystkim automatyzacja w zarządzaniu. Wkrótce będzie można podać więcej przykładów.

Sponsor, kluczowy element do odniesienia sukcesu 

Na wstępie artykułu podawałem już, że o atrakcyjności rynku programistycznego stanowią przede wszystkim umiejętności, ale i niskie koszty produkcji oprogramowania. Nie zmienia to faktu, że budżet na stworzenie jakiejkolwiek z wymienionych wyżej platform to miliony złotych. Firm programistycznych w takiej sytuacji nie stać na własne środki na rozwój i badania. Tu znaczącą rolę odegrać muszą partnerzy inwestycyjni i sponsorzy. Dzisiaj odbiorcami platform telekomunikacyjnych są głównie operatorzy i to oni mogą być jednym z potencjalnych inwestorów. 

Patrząc jednak na zmiany w obszarze odbiorców rozwiązań telekomunikacyjnych – mam na myśli prywatne sieci 5G czy przedsiębiorstwa chcące inwestować w automatyzację fabryk „Przemysł 4.0” – widzimy, że lista sponsorów może być szersza. Niebagatelną rolę może odegrać w tym zakresie Państwowe Centrum NCBiR odpowiedzialne za wsparcie nowych technologii.

Każda platforma w obszarze sieci Core czy to Radio ma określone zadania, które ma realizować (albo warunki, które ma spełniać). Wiedza już w przeszłości zdobyta na projektach telekomunikacyjnych dla operatorów z całego świata pozwoli na rozwój aplikacji, które w bardzo łatwy sposób mogą się połączyć z produktami innych firm i budować rynek polskich rozwiązań telekomunikacyjnych 5G. Za taką strategią przemawiają doświadczenie oraz spryt programistyczny polskich firm. Pamiętajmy, że w tworzeniu algorytmów polscy twórcy oprogramowania prawie nie mają sobie równych.

Do szczytu listy TOP dostawców oprogramowania telekomunikacyjnego polskim firmom jest jeszcze daleko, ale dzięki rynkowi produktów 5G drzwi zostały szeroko otwarte. Jeżeli tylko znajdą się sponsorzy i liderzy, to nasze firmy programistyczne mają szansę osiągnąć bardzo wiele. 

Andrzej Miłkowski

Źródła:

  1. Top programmers ranking – https://blog.hackerrank.com/which-country-would-win-in-the-programming-olympics/
  2. Telecommunication equipment companies by revenue – https://www.statista.com/statistics/314657/top-10-telecom-equipment-companies-revenue/
  3. TOP 20 Economieshttps://www.investopedia.com/insights/worlds-top-economies/
  4. TOP 10 Countries to Outsource Software Development – https://diceus.com/best-countries-to-outsource-software-development/

Reprodukcja artykuły za zgodą Mensis.pl

zapisy na newsletter Prosto i bezpośrednio